Noc świętojańska z zespołem Kłodawianki, która odbyła się 5 lipca jest obchodzona w wigilię imienin Jana, aczkolwiek ze względu na obostrzenia tym roku odbyła się z małym opóźnieniem. Tradycja mówi, iż puszczony na wodę wianek, wyłowiony przez chłopca dawał gwarancję, że szczęśliwy związek i spełniona miłość są tuż za rogiem.
Świętowanie rozpoczęła liderka zespołu „Kłodawianki” pani Bożena Popowska witając przybyłych gości min. panią wójt gminy Kłodawa Annę Mołodciak, radnych, sołtysów, zespoły gminne oraz wszystkich którzy chcieli niedzielne popołudnie spędzić z muzyką ludową.
Od sceny letniej przy Gminnym Centrum Kultury do plaży kłodawskiego jeziora przeszedł uroczysty korowód gdzie zostały puszczone wianki. Po powrocie na kłodawskiej scenie letniej wraz Kłodawiankami, zaśpiewały prawie wszystkie gminne zespoły tj. Brzezinki, Bukowina, Kosy, Strumyk w jednoosobowym składzie, oraz Róży Kwiat.
Nawet jeśli nie mamy celów matrymonialnych, to warto wraz z Kłodawiankami w najkrótszą noc w roku upleść sobie wianek przyciągający miłość i szczęście.